PBL ON-LINE Spis działów
Indeks nazwisk
Indeks rzeczowy
Kartoteka czasopism
Kartoteka teatrów
Kartoteka wydawnictw
Szukaj tytułu/słowa

Transliteracja
O PBL
ŹRÓDŁA DANYCH
O PRACOWNI
WYDAWNICTWO IBL
KONTAKT

English version English version

DOSTĘP ON-LINE DO PBL

 


 

Materiał dostępny za lata 1989-2012

| Spis działów | Indeks nazwisk | Indeks rzeczowy | Kartoteka czasopism |
| Kartoteka teatrów | Kartoteka wydawnictw | Szukaj tytułu |


INFORMACJE SZCZEGÓŁOWE O ZAPISIE

Dział bibliografii:  Hasła osobowe (literatura polska)
 - Hasła osobowe (literatura polska) - S
Rodzaj zapisu:  książka twórcy (podmiotowa)
Hasło osobowe: Słobodnik Włodzimierz - szczegóły
Autor: Słobodnik Włodzimierz - szczegóły
Tytuł:  Rozmowa z otchłaniami. [Wiersze]
Osoby współtworzące:  Il. Bogna Wróblewska-Bogoon
Wydawnictwo: Kraków: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania:  1989
Opis fizyczny książki:  113 s., il.
Adnotacje:  Z teki oborskiej lipiec-wrzesień 1985: Idę, jak Lermontow... Jestem. Liście jesienne lecą... Noc jak noc. Idąc, spotykam karłów... Ludzie z mojego snu. Uciekłem od olbrzyma... Sen antykwaryczny. Dwa obwieszczenia. Pałacyk w Oborach pod Warszawą. Zmierzchowe. Rozmowa z cieniem. Muzyka powszedniości. Obraz przedstawiający wiatrak. Organy. Muzyka. Eleonorze. Sen. Wykopaliska. Erotyk I (W cieniu twoich wypukłych...). Erotyk II (Nie odchodź, bo mnie...). Erotyk III (Ty jesteś jutrzenką...). Erotyk IV (Bez ciebie nie istnieję...). Erotyk V (Kiedy odejdziesz, zostanę sam...). Dante i Beatrycze. Noc w Oborach. Wkrótce mnie już... Cyganka. Brzozy. Pejzaż. Śnieg. Zachód słońca w Oborach. Dziecko. Jeszcze raz skrzypce. Wschód słońca w Oborach. Rosja. Rubinstein gra Chopina. Mówię z kamieniami... Norwidowi na imieniny. Umarli. W nocy. Sierpniowy liść. Śpiew solowy w kantacie Bacha. Hotel. Jedna gwiazda i kilka brzóz... Niewiedza i wiedza. Świerszcz w pałacyku oborskim. Mozart. O wojnach. Noca sierpniowa w Oborach. Przed zaśnięciem. Jesienny dzień. Gdzie jestem i kim jestem?... Po śmierci. Widzenie raju utraconego. Obżartuchy. Przegląd wojsk. Szydercy. Piwosze. Upalna noc. Jesień w Oborach. Słyszę szept wody... Kołysanka. Kocham cię, jak księżyc... Twój cień, gdy porusza... Sklep na prowincji. O trawie - cicho... Spokój. Konie ułańskie. Chwila. Polak, który walczył w Hiszpanii z frankistami, przy obiednim stole (J. Wyce). Zamknąć oczy i widzieć... Kwartet grający w sierpniową noc (K. Słobodnikowej) Ucieczka. Chrystus przydrożny. Życiorys. Poeta obrażony. Księżyc. Staw w parku oborskim. Drugi życiorys. Noc cudów. Powiew. Noc przemieniłą sklepy... O samotności. Ze snu w sen. Drzewa wiedzą o tym... Wielki cień skrzypiec... Jeszcze raz słowik. Strojenie instrumentów. Kiedy dziewczyna patrzy... Mogłem w małej muszli... Łabędzia pieśń. Zaklinania. Mój dom. Oczy psa. Zaklinanie. Wiatr zaniemówił nad doliną... Wielka cisza, tak wielka... Świeca dogasa, a gdy... Biedny człowiek siedzi Promień słońca musnął... Dziewczyna zapatrzyła się... Patrząc w kryształ.... Chory człowiek leży... Bywa w naturze...Patrząc w ciemną otchłań... Twojego cienia nie pochwycę... Muzyka to mroczne kręgi... Śmierć to zapadanie się... Panie, już pora... Żebrak. Słychać płacz Eurydyki... Rimbaud. Zima nadciąga wkrótce... Sen. Ciemność w Oborach. Z róży spadła... Koncet fortepianowy... Bóg. Piszę w całkowitej samotności. Archimedes. Deszcz. Rozpogodzenie. Już z drzew lecą... Kto patrzy na mnie... Czterowiersz. Już i zboże zwiezione... Droga. Jestem, więc jest drzewo... Mały człowiek. Waga. Liść jesienny spadł... W słońcu wszystko... Boże, czemu mnie... Skąd płynie ta muzyka... Sasmotność jest jak stół... Ty. Gdy słucham muzyki... Bieda. Mój testament. Tylko cień i nic wiecej... Kiedy światło gaśnie... Nie na mnie... Dla skrzypiec ta gwiazda... Cyganie jadą, nie ujeżdżoną... Portret nagiej kobiety. Czekam na gęsty las... Smutno jest, gdy trzeba... Miłość. Od ciszy nauczyć się... Stogi siana i wieczór... Kto woła mnie... Kto gra w nocy? Cisza po muzyce... Las trzyma na wierzchołkach... Wieczór chyli się... Nieraz nocą... Nie podchodź do mnie... Twoje włosy są ciemną... Gwiazdy nie chcą ziemi... Ptak i jego cień... Żurawie już odlatują... Mario od kwiatów... Tęcza jest przeprosinami... Mazowsze to światło... Mógłbym być trawą... Wspomnienie lampy naftowej... Kołyska człowieka jest... Moja starość jest... Jedna chwila jest... Czy ten dzień jest... Myślałem, że woła mnie... Wieczór zapalił jedną... Noc czarów. Stary palacz pensjonatowy... Lekka muzyka. Córeczka sprzątaczki. Para butów stojących... Szczekanie psów już... Noc zaczyna się... Planuję nowe gwiazdy... Wieczorem płoty modlą się... Kto rozmawia z gwiazdami? Nareszcie jesień... Od gwiazdy do gwiazdy... Idę w dal jesienną... Tchnienie. Miasto śpi... Po śmierci - tylko cienie... Czarne anioły i zielone lodowce... Śniła się zima... Czy jesteś, Panie... Kołysanka dla Mikołaja... Chrystus przydrożny wie... Radość. Dokąd to lecisz... Ten starożytny Grek... Nocy, ty jesteś... Woźnica nocą pogania... Róża. Że jest Grekiem... Pod drzewami pełnymi... Samotny koń w szczerym... (A. Kajtochowej). Krótkie jest życie... Pajac. Szewc. Po grecku. Noc mnie zabija... Jesień, już jesień... Iliada jest mroczna... Dziewiąta fala. Moje pochodzenie. Pompeja. Czerwień. Wiadro. - Z teki fergańskiej (1942-1945): Tam za mgłą... Ulica Prosta. Przed powrotem. Jak lubiłem o świcie... Wieczornieje. Zmierzch napływa... To, co wiatr napisze... Przeżyć ten dzień... - Dwa żałobne wiersze: Na śmierć Anny Kamieńskiej-Śpiewakowej. Kołysanka dla Loni. - [Z not. na okł.].
Numer zapisu:  23787 (MS)